środa, 26 września 2012

22.09.2012 / Irkuck

Gdy po 87 godzinach nieustannej podróży dotarliśmy do końcowej stacji tego odcinka - Irkucka, wraz z niemiecką grupą udałem się na poszukiwanie hostelu. Po drodze zaczepiły nas dwie dziewczyny, które jak się później okazało, miały plany wyprawy dość zbliżone do moich, także to właśnie one zostały moimi nowymi towarzyszkami podróży.


Po zakwaterowaniu w hostelu ruszyliśmy na miasto uczcić naszą nową znajomość. Pech chciał, że Hanna i Sarianna pochodzą z Finlandii, mają więc nieco inne poczucie wartości pieniądza i piwo za 25 zł nie stanowi dla nich powodu do zmiany lokalu. Także mając przed soba na stole niemieckiego lagera i a w głowie 5 Lechów Pilsów z poznańskiego "Piwko Naprzeciwko" rozpocząłem próby przełamania pierwszych lodów, jakimi jak mi się wydawało skute sa charaktery Finów.


Uprzedzenie było jak najbardziej mylne, bo dziewczyny okazały się niezwykle rozrywkowe i w czasie tego jeszcze wieczoru miałem okazję kilkukrotnie płakać z śmiechu, co nie zdaża się często po kilku godzinach znajomości. Chęć wspólnego podróżowania została wyrażona z obu stron, także ustaliliśmy, że następnego dnia ruszamy na wyspę Olchon, jedno z najbardziej malowniczych miejsc Bajkału.

ceny:
hostel - 600 rub
piwo - 250 rub
wodka - 250 rub


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz